A może by tak chętnym wyjścia w góry robic testy i tych najbardziejszych po prostu nie wpuszczać. A dla tych bardziejszych zróżnicować opłaty.
Nierealne prawda ? Tak sobie tylko napisałem po perzeczytaniu artykułu o ludzkiej głupocie.
Miler, a jakiż to artykuł przeczytałeś? Otwierając dokument komentowany ukazują się Rohacze z Twojej galerii.
Temat "kosze w Tatrach" był juz chyba przerabiany. Kosze w dolinach i na drodze do Moka pamiętam, lepiej nie wspominać co było wokół. Ładnych kilka lat temu ktoś wpadł na szalony pomysł postawienia kosza na Przełęczy Herbacianej. Góra smieci sięgała chyba z 2 metry. Ktoś musiał je potem spod Giewontu znieść. No i "misie" też miały gdzie buszować. Koszom w Tatrach stanowcze nie. Co zabrałeś z sobą znieś na dół.
Miał to być komentarz do artykulu "Ceperska wizja Tatr" ale KTOSIO wywinął mi numer , wcale nie chciałem zareklamować swojego zdjęcia.
Ale "nic to" jak mawiał pierwszy szermierz Rzeczypospolitej.
Po prostu pozdrawiam.
Jestem w Tatrach kilkanaście razy od mniej więcej 1978 r. Pierwsze co mnie przeraża, to stosunek ludzi do gór. Przecież my jako ludzie wchodzimy do parku jako część natury i nie powinniśmy wobiec niej czuć się czymś lepszym. Jeśli wchodzisz w góry to wracając z nich zostaw je w takim stanie jakby cię tam nie było. Problem śmieci w Tatrach jest dla mnie sprawą katastrofalną !!! Stara zasada w górach mówi : ..."Co wyniosłeś w góry - zabierz z sobą z powrotem." Dopóki się tego tzw. turyści nie nauczą nie powinni bram Parku Narodowego przekraczać. Piszę "tzw." ponieważ porównanie jest w pełni uprawnione, a przypomina mi ono różnicę pomiedzy kibicem a pseudekibicem / czyt. huliganem i bandytą / jak również turystą "ceprem" w / niestety / złym tego słowa znaczeniu. Do zobaczenia na szlaku...
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»