o tempora!O mores! hołoty nie brak także w tatrach. a gdzie te czasy, że w schronisku cały dzień mógł leżeć na jadalni portwel i czekał na właściciela? że ludzie suszyli na korytarzach ubrania i buty? hieny są wszędzie. Pamiętam lat temu chyba 19 jak z roztoki dopadliśmy złodziei przy Wodogrzmotach... oj się działo
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»