|
Myślę sobie, że to nie jest problem posiadania lub nie plastyka miejskeigo lecz przepisów, oraz / co najważniejsze / ich egzekucji. Stara prawda mówi, że " Prawo jest wtedy przestrzegane kiedy jest nieuchronnośc kary za jego nieprzestrzeganie". Większośc miast w Polsce ma plastyków miasta i co ? I nic! Zobaczcie jak wyglądają nasze miasta!To co widac dookoła nie ma nic wspólnego z plastyką - zdecydowana większośc to paskudne bilbordy, które tak naprawdę nie reklamują nic. Co ma wspólnego z estetyką reklama łopatki wieprzowej po 9,90 lub karmy dla psa. Ja rozumiem, że każdy chce sprzedac swój towar, ale ...bez przesady. I tak na koniec - małe marzenie. Wyobraźcie sobie jak wyglądałyby nasze miasta i wioski bez reklam. Wtedy przecież też wszyscy mieliby równe szanse.
|