Krystyna B., dyrektorka Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Juszczynie oraz Szczepan G., przewodniczący Zarządu Koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Zawoi zostali skazani za oszustwo finansowe. Szefowa placówki odpowiadała również za gnębienie jednego z pracowników. Oboje nie przyznają się do winy. Twierdzą, że to zemsta zwolnionych z pracy.

Wyrok wobec dwojga osób zajmujących się pomocą dla niepełnosprawnych dzieci w powiecie suskim zapadł na posiedzeniu niejawnym Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej. Jak wyjaśnia prokurator rejonowy w Suchej Beskidzkiej, Jerzy Procner, dyrektorce postawiono dwa zarzuty. Krystyna B. oskarżona została o to, że w okresie od stycznia do listopada 2008 r. złośliwie i uporczywie naruszała prawa pracownicze jednego z kierowców. Wprowadziła mu wbrew przepisom nowy czas pracy. W praktyce wyglądało to tak, że kierowca mógł spędzić w pracy nawet i 10 godzin, bo dyrektorka wymyśliła, że będzie najpierw pracował cztery godziny, potem będzie miał dwie godziny przerwy i znowu cztery godziny pracy. Ponadto postanowiła, że nie wypłaci mu połowy stawki godzinowej za czas przestoju. Prokurator nie chce powiedzieć, czy chodziło o zwykły mobbing.

Dyrektorka stanęła przed sądem również za fałszywe opisanie jednej z faktur na kwotę 2100 zł. Wystawiona została ona przez jedną z restauracji i dotyczyła usług restauracyjnych podczas szkolenia BHP. Tymczasem zamiast szkolenia w restauracji odbyła się impreza.

Sąd wydał w sprawie dyrektorki oraz przewodniczącego koła PSOUU w Zawoi, który miał nadzorować jej pracę, wyrok nakazowy. To oznacza, że oboje mają zapłacić grzywny.

Dyrektorkę uznano winną obu zarzucanych jej czynów. Za karę ma ona zapłacić 1800 złotych, przewodniczący koła PSOUU - 800 złotych.

Prokuratura zamierza się jednak odwołać od wyroku. - Nie zgadzamy się zarówno z przyjętą przez sąd kwalifikacją czynu, jak i rodzajem oraz wysokością kary - tłumaczy Jerzy Procner.

Tym samym sprawa rozpocznie się na nowo z nowym składem sędziowskim.

Dyrektorka początkowo nie chciała komentować całej sprawy, ostatecznie zdecydowała się na wypowiedź dla naszej gazety.

- Mogę tylko powiedzieć, że nie są to prawdziwe zarzuty. Będę odwoływać się od decyzji sądu - mówi Krystyna B. - Uważam, że cała sprawa ciągnąca się od ponad roku, to rozgrywka robiona przez osoby zwolnione z ośrodka.

Józef Słowik

Niesie pomoc

Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy w Juszczynie jest placówką oświatową prowadzoną przez Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Zawoi. Ośrodek jest przeznaczony dla dzieci i młodzieży z upośledzeniem umysłowym w stopniu głębokim, znacznym i umiarkowanym w wieku 3-25 lat. Pomaga się im m.in. w nauce.