E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Tatry
Cepry zadeptały Tatry i wyjechały do domu
 dodano: 7 Maja 2008    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2008/05/07)
Po tatrzańskich szlakach maszerowały w majowy weekend niemniejsze tłumy niż po zakopiańskich Krupówkach (FOT. GRZEGORZ MOMOT/PAP)

30 000 - to nowy rekord. Tyle osób jednego dnia odwiedziło Morskie Oko.

Padł rekord frekwencji turystów w TPN. Park nie chce jednak ograniczyć wstępu w góry.


To szok dla gór! W długi majowy weekend nie tylko Zakopane i Krupówki były zatłoczone, ale i całe Tatry. Pobite zostały wszelkie rekordy frekwencji. Szacuje się, że do Morskiego Oka szło dziennie nawet 30 tys. turystów, a do Kościeliskiej – około ośmiu tysięcy. Dotychczasowy rekord dla całych Tatr – to 27 tysięcy osób dziennie! Nie pomogło nawet otwarcie granicy ze Słowacją. Większość polskich turystów pozostała w kraju i wybrała naszą część gór.

Parkowcy już teraz boją się, co będzie w sierpniu, gdy na tatrzańskie ścieżki wyruszą setki i tysiące ludzi.

– Tłum przez weekend był nie do opanowania! To był żywioł! – mówi Marek Pęksa, leśniczy z Morskiego Oka. Szalety były przepełnione, mimo że codziennie usuwano z nich nieczystości, a samochody musiały się zatrzymywać już na Wierchu Poroniec, czyli kilka kilometrów od parkingu na Palenicy Białczańskiej.

– Moim zdaniem, tak skromnie licząc, dziennie szło tą drogą 20 tysięcy ludzi, którzy przecież musieli też tamtędy wrócić, czyli spokojnie można przyjąć, że było to 40 tysięcy – uważa Pęksa. Dotychczasowy rekord to... 15 tys. turystów w ciągu jednego dnia. W ub.r w majowy weekend weszło do Morskiego Oka w ciągu jednego dnia 10 tys. ludzi. Do tej pory średnia dzienna wynosiła 6-7 tys.

Szutrowa droga w Dolinie Kościeliskiej, niestety nie wytrzymała takiego naporu turystów. Tłumy były takie, że całkowicie rozdeptały i zniszczyły wcześniej starannie przygotowaną dla nich trasę turystyczną.

– A potem turyści narzekali, że muszą iść po kostki w błocie – opowiada leśniczy. Dodaje, że takie tłumy są już dla Tatr bardzo niebezpieczne, bo powodują duże szkody we florze i faunie. Nie ma co kryć, że nasze góry są zwyczajnie rozdeptywane!

I chociaż Tatry od dawna są obciążone, Tatrzański Park Narodowy nie planuje ludziom w najbliższym czasie ograniczać w żaden sposób dostępu do ciągle pięknych gór.

– Nie zamierzamy ani zamykać granic Parku na zimę, tak jak to robią nasi południowi sąsiedzi Słowacy, ani wprowadzać restrykcyjnych reglamentacji wejść na terenie Tatr – podkreśla Szymon Ziobrowski, prawnik TPN.

Halina Kraczyńska







•  Mniej przyrody więcej dutków !   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 roślinka      17:02 Śr, 07 Maj 2008
Otworzą niebawem jeszcze kolejne setki apartamentowców i hoteli. No i koniecznie trzeba ze Słowakami starać się o te igrzyska. -To plus autostrada do Zakopanego to właśnie wizja zrównoważonego rozwoju Burmistrza i Starosty.
Ale jeśli TPN tak ubolewa nad ilością ludzi wchodzących w Tatry, to poco powiększa parkingi w rejonie M. Oka. Łysa Polana ma być dodatkowym, rezerwowym parkingiem. A może trzeba zamknąć część parkingu na Palenicy.
No, ale by ktoś mniej dutków zarobił. Na co komu przyroda.





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1678





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024