Warto wziąć pod uwagę dobre rady pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego i zebrać wszystkie jabłka z położonych nieopodal Parku sadów. W innym wypadku musimy się liczyć z odwiedzinami niedźwiedzi.
Tatrzańskie misie wykorzystują jesień na kompletowanie zapasów tłuszczu, dzięki którym będą mogły przetrwać zimę. W poszukiwaniu pożywienia, niedźwiedzie skuszą się nie tylko na padlinę, świeżo skoszoną trawę, ale również jabłka i śliwki z sadów. Aby uniknąć wizyty nieproszonego gościa, najlepiej uprzedzić jego apetyt i zebrać wszystkie owoce.
AG