E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Tatry
Jak prezydent tu do was przyjechałem!
 dodano: 6 Stycznia 2010    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2010/01/06)
Samochody gości zza wschodniej granicy można spotkać dosłownie wszędzie

Cudzoziemcy niewiele sobie robią z zakazów. Samochodami wjeżdżają na teren TPN. Najczęściej łamali zakaz wjazdu do TPN turyści z Francji, Irlandii i Ukrainy.


Zaczął się najazd turystów na Zakopane i natychmiast pojawiły się problemy, szczególnie w Tatrach. I to z cudzoziemcami. Nie ma dnia, aby nie zatrzymywano samochodów nielegalnie wjeżdżających na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego. Najgorzej było w okresie noworocznym.

- Zatrzymaliśmy wtedy ponad dwieście samochodów - podsumowuje Edward Wlazło, komendant Straży Ochrony Parku w TPN. - Wielu turystów, zwłaszcza cudzoziemców, uważa, że jak są bogaci, to wszystko im wolno, że mogą łamać zakazy obowiązujące u nas w kraju, bo najwyżej zapłacą karę.

Może dlatego wielu zagranicznych gości zdecydowało urozmaicić sobie pobyt noworoczny i pozwiedzać Tatry... zza szyby samochodu. Tłumaczą się tym, że nic nie wiedzą o zakazie, bo informacje są tylko po... polsku i angielsku.

- Sporo turystów z Francji, Irlandii, Anglii i Szwajcarii wjechało na teren Parku - informuje Wlazło.

Ostatnio dołączyli do nich goście zza wschodniej granicy.

- Siedem samochodów, w tym cztery ukraińskie, wieczorem po zamknięciu wejścia do parku na Palenicy Białczańskiej (wjechały na drogę do Morskiego, gdy wjazdu nie pilnował dróżnik, a szlaban otwiera się bez problemów - przyp. red.) wjechało aż pod samo schronisko w Morskim Oku - mówi komendant. - Powiadomił nas o tym turysta wracający znad Morskiego Oka. Natychmiast zjawił się tam nasz patrol. Gdy zapytaliśmy Ukraińców, dlaczego wjechali na teren chroniony, usłyszeliśmy od jednego z nich, że on tu do nas jak prezydent przyjechał! Po rosyjsku odpowiedziałem mu, że skoro jak prezydent przyjechał, zapłaci za to jak prezydent!

Każdy kierowca z siedmiu zaparkowanych pod schroniskiem aut zapłacił po 300 zł mandatu.

- Morskie Oko jest terenem szczególnie chronionym, gdzie wjazd odbywa się tylko za specjalnym pozwoleniem dyrektora TPN, dlatego zdecydowaliśmy, że mandat będzie wyższy, ale zgodny z literą prawa - wyjaśnia szef straży. - Za nielegalny wjazd do Kuźnic kierowcy płacili od 50 do 100 zł. Ukraińcy byli gośćmi z górnej półki. Dla nich 300 zł to była śmieszna kwota.

Kierowcy mówią, że warto ryzykować. - Jak mam zapłacić za przejazd koniem 45 zł za osobę, to wyjdzie mi prawie tyle co mandat - śmieje się Andrzej, turysta z Wrocławia.

Halina Kraczyńska







•  Jak prezydent tu do was przyjechałem!   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ~maciej      13:02 Pn, 11 Sty 2010
tylko 300 zł ??? śmieszne ...
przepadek mienia i tyle
jak na lewo łowię ryby to wędkę zabiorą prawda ??
minimalny mandat np 1000 Euro
300 zł ........
auto na lawete na parking policyjny opłata za transport lawetą 1500 zł
opł za parking 100 zł za dobę
i do tego mandat 300 zł

•  300zł ??!!   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 konto_z-ne      17:13 Wt, 12 Sty 2010
Mandat w wysokości 50-100zł za wjazd do Kuźnic i 300zł za wjechanie autem aż pod Morskie Oko- śmiech! 250zł w Łodzi (nie wiem czy to jest indywidualna stawka dla miast czy ogólna) można dostać maksymalnie za przejście na czerwonym świetle przez pasy! A najczęściej 50zł. 100zł wynosi klasyczny mandat za picie w miejscu publicznym.

Więc proszę mi wytłumaczyć czy niszczenie Tatrzańskiej przyrody, pogarda dla niej i gardzenie, śmianie się w twarz wszelkim zakazom (a przy okazji pokazywanie innym, że się tak da) to jest to samo przewinienie co przejście na czerwonym świetle lub siedzenie z puszką piwa w parku?

Fakt- i czerwone światło i puszka piwa moga mieć swoje bardzo złe skutki (spowodowanie wypadku, demoralizacja dzieci i sam fakt, że jak nie wolno to nie wolno), ale nie powinny być to kary porownywalne z tymi za wjazd na teren TPN.

Aha- za przejazd bez biletu w MPK płaci się 70 lub 110 zł.





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    945





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024