E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Narty
 Aktualności
   Bezpieczeństwo, porady
Kamery na wyciągach
Giełda sprzętu
 WYCIĄGI NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Poronin
   Zakopane
   Ząb
   Małe Ciche
 SZKOŁY NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
 WYPOŻYCZALNIE SPRZĘTU
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
   Ząb
 NARTY
   Ciekawostki
    Historia
      Zawody
      Legendy nart
      Teksty archiwalne
      Narty na świecie
      SN PTT 1907 Z-ne
   Wielka Krokiew
   Sprzęt i technika
 SNOWBOARD
   Historia
   Jak powstaje deska
   Snowboard miękki
   Snowboard twardy
   Snowboard dla dzieci
   Snowboard dla kobiet
    Technika jazdy
    Triki
   Jak zostać instruktorem
   Boarder cross
   Galeria
 SKI-ALPINIZM
   Skitury
   Freeride
   Jak zacząć?
   Sprzęt
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Aktualności
Sylwia Jaśkowiec zaskoczyła nawet prezesa
 dodano: 3 Lutego 2009    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2009/02/03)
Mistrzyni Sylwia Jaśkowiec w drodze na start (WWW.PZN.PL)

Sylwia Jaśkowiec, dwukrotna młodzieżowa mistrzyni świata w biegach narciarskich na 10 km techniką dowolną oraz włączonym na 15 km, długo nie świętowała swojego dubeltowego sukcesu. I przede wszystkim spokojnie, skromnie.


– Po prostu lampka szampana, w sumie dwie, po jednej za medal, gorące gratulacje od ludzi z naszej ekipy, ale też od innych osób i telefoniczny kontakt z najbliższymi. Było to szalenie miłe, ciepłe. Fajnie czegoś takiego doświadczyć – rzeczowo wyjaśnia Sylwia Jaśkowiec.

Narciarka świętowała we Francji, gdzie odbywają się młodzieżowe mistrzostwa świata. Wesoło było też w Osieczanach koło Myślenic (skąd pochodzi nasza podwójna mistrzyni) oraz w Wiśniowej, gdzie w miejscowym LKS Sylwia Jaśkowiec trenowała przez sześć lat.

– Jest to talent czystej wody. Rozwija się harmonijnie. Ponadto jest bardzo pracowita, chętna do nauki. O niej na pewno będzie głośno w dorosłym narciarstwie – mówiła przed laty jej opiekunka w LKS Wiśniowa, Irena Bubulowa. Nic więc dziwnego, że w piątek i w sobotę pani Irena wzruszała się słysząc wieści z Francji. – Jaki piękny prezent zrobiła nam Sylwia na trzydziestolecie naszego małego klubu! Nie może być lepiej! – dodawała.

Z kolei najbliżsi mistrzyni zastanawiają się, jak ją powitają, kiedy zawita do domu. A mama Zofia zapewne upiecze coś pysznego... Tylko że jeszcze przyjdzie im poczekać na złotą Sylwię. I to dosyć długo, gdyż na horyzoncie są seniorskie mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. W tym roku odbędą się w czeskim Libercu od 18 lutego do 1 marca.

– Zostanę we Francji – stwierdza Sylwia Jaśkowiec. – Tu w Praz de Lys Dommand (stacja narciarska, gdzie rozgrywane są młodzieżowe MŚ – przyp. bat) są świetnie przygotowane trasy biegowe. Dobrze będzie na nich potrenować. Czeka mnie przecież start w „dorosłych” mistrzostwach świata w Libercu. Ale o moich nadziejach ani słówka. Lepiej nie zapeszać.

Na koniec wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego, kierownik naszej ekipy na MMŚ, Józef Pawlikowski-Bulcyk. Nie ukrywa, że wierząc w Sylwię, absolutnie nie liczył na dwa medale, a do tego jeszcze oba złote...

– Owszem, myślałem o medalu i to złotym, ale tylko w biegu piątkowym. Na dziesięć kilometrów. Sylwia jest mocna w „łyżwie”, a po obserwacji jej rywalek i wiedzy na temat siły naszej narciarki, wierzyłem w dobry wynik. Oczywiście złoto bardzo mnie ucieszyło, ale naprawdę nie zaskoczyło! Natomiast otwierałem usta ze zdziwienia, kiedy Sylwia tak pięknie radziła sobie w sobotę, na piętnaście kilometrów w biegu łączonym. To było fantastyczne zaskoczenie! Od razu też dodam, że blisko jest chwila, kiedy będziemy mieli już dwie biegaczki narciarskie, o których wszyscy będą mówić. Justyna Kowalczyk to już uznana klasa światowa. Teraz dołączy do niej Sylwia Jaśkowiec. Oczywiście spokojnie, z pokorą. A jeśli w przyszłym sezonie przyjdą lokaty w czołowej „trzydziestce” Pucharu Świata, naprawdę będzie świetnie.

Wojciech Batko











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    2397





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024